Hello Summer!

Hej.
WOW, serio dawno mnie tu nie było. Przepraszam za wszelkie nieobecności na moim blogu, ale to z powodu szkoły. Zauważyłam, że zawsze pierwsze klasy są strasznie trudne. Według mnie, ten rok (a jestem w 1 liceum) był strasznie zakręcony. To prawda, że minął bardzo szybko, ale nie mogłam się odnaleźć w tym szalonym toku nauki. Nowe twarze, nowi nauczycie, nowy poziom, nowe nauczanie. To wszystko doprowadziło do tego, że tak trudno przebrnąć przez pierwszą klasę. Najpierw trzeba się odnaleźć w tym chaosie jaki panuje, a wtedy warto mieć osoby przy sobie, które nam w tym pomogą. Mogą to być rodzice, klasa, przyjaciele, znajomi...każdy, z kim możemy porozmawiać o nowej sytuacji, nowej szkole. Ja miałam takie wsparcie, dlatego ten rok szkolny minął mi szybko, lecz zadowalająco. Najgorsze są momenty, kiedy mamy mało czasu, a dużo nauki. Wtedy zarywamy noce, budzimy się wcześniej-robimy wszystko, żeby nasze oceny były takie na jakie nas stać. Ja z reguły jestem osoba, która uważa, że jest dobra, ale może być jeszcze lepsza. Rzadko jestem zadowolona, bo wiem, że stać mnie na więcej. Zawsze staram się dać z siebie więcej niż 100%. Podsumowując ten rok szkolny: jestem z siebie dumna! Wypadłam lepiej, niż myślałam. Jak na pierwszą klasę liceum to jest BARDZO DOBRZE. Mam nową, wspaniałą klasę, nowych przyjaciół, nowe wspomnienia i czekam na jeszcze więcej. Teraz czeka nas wszystkich 2 miesiące odpoczynku..błogiego odpoczynku. Ja juz pierwszą wycieczkę mam za sobą :). Bawcie się dobrze na tych wakacjach, bawcie się na całego! :)

Z biegiem czasu zaczęło mnie to zabijać.

Cześć,
Wreszcie się zmobilizowałam i postanowiłam poinformować was co u mnie. Pewnie jak większość z was, tak i ja, mam mnóstwo nauki. Nauczyciele chyba uważają, że my nie mamy co robić w domu. Właśnie jutro mam sprawdzian z chemii i z tego powodu moja radość nie zna granic -.-. Ale nie ma co się załamywać i poddawać. Przecież cała noc przede mną...
To może teraz trochę o dzisiejszym święcie narodowym, a mianowicie dzisiaj obchodzimy 95 rocznice odzyskania niepodległości przez Polskę.  11 listopada 1918 roku, Polska po 123 latach niewoli odzyskała niepodległość. Polacy, ten dzień świętują na różne sposoby. Takim powszechnym zwyczajem jest wywieszenie polskiej flagi. Niektórzy zaś wolą spędzić do na sportowo, ale uroczyście. W tym celu, odbywaja się tzw."biegi niepodległości". Są inicjowane prawie wszędzie, w dużych miastach, jak i na małych wioskach. Moim zdaniem, nie jest ważne to, na jaki sposób obchodzi się ten dzień, tylko żeby obchodzić go w godny i uroczysty sposób. Ale to tylko moje zdanie. Wyraźcie swoje opinie w komentarzach. Czekam!

Obiecaj, że kiedyś się jeszcze odezwiesz.

Hej, cześć i czołem! 
po prawie 2-miesięcznej nieobecności na blogu, niniejszym go aktywuje, tylko na nowych zasadach, a właściwie jednej. Posty będę dodawać tylko w nieregularnych odstępach :)
To może na początek trochę informacji, co się u mnie zmieniło. Nauki mam dużo z powodu rozpoczętego nowego roku szkolnego i to w nowej szkole. Od tego roku chodzę do pierwszej klasy liceum nr.1 w Opolu, na profil matematyczno-fizyczny. Wiem, że to strasznie brzmi, ale to tylko pozory. Naprawdę jest super. Obawiałam się na początku tego, jak się zaklimatyzuje w nowej szkole, ale dzięki wsparciu moich bliskich i przyjaciół udało mi się to bez trudu. Nowa klasa okazała się fenomenalna. Oczywiście, na początku zawsze jest super, a dopiero później dochodzą sprzeczki. Jednakże coś czuję, że się zżyjemy ze sobą.
W następnym poście opowiem wam trochę więcej, bo nie chcę pisać "wypracowania", bo się zanudzicie na śmierć. :) Mam nadzieję, że was tym razem nie zawiodę.

Wspomnę tylko, że na wakacjach byłam w dwóch miejscach: w Barcelonie i w Chorwacji. Niestety z Barcelony zdjęcia są jeszcze na aparacie, więc na razie łapcie Chorwacje ;3
Dodatkowo w zakładce "rysunki" możecie oglądać moje amatorskie rysunki :)

"...wierzyłem, że słońce wyjdzie mimo deszczu"

Heej.
No i nadszedł koniec roku szkolnego..no i gimnazjum. Czas zacząć w swoim życiu nowy etap.  Nie będzie on może najłatwiejszy,  ale każde wyzwanie trzeba podjąć i mu sprostać. Jednakże nie załamujmy sie, bo to nas czeka dopiero za dwa miesiace, a na razie to zaczynają sie WAKACJE! Wreszcie czas relaksu i błogiego odpoczynku w promieniach słońca.  Mam nadzieję,  że te wakcje będą dla mnie pozytywne i pełne energii ;).
W najbliższą niedzielę w mojej miejscowości odbywa sie Festyn Dębowy. Nie jest moze on jakoś specjalnie zorganizowamy, ale jest tam naprawdę dobry klimat, ludzie i super zabawa. Podziele sie po tym wydarzeniu z wami zdjęciami ;)
Łapcie teraz zdjęcia z zawodów strażackich ;) Do zobaczenia !

Na odwyku z marzeń.

Hej hej hej.
Dawno mnie tu nie było,  ale to ze względu na ogrom pracy. 
Zbliża się koniec roku szkolnego. Cieszę się z moich ocen, bo są naprawdę świetne.  Wyciągnęłam na czerwony pasek, a nawet stypendium! Egzaminy poszły mi całkiem dobrze, więc nie mam się czym martwić.  Na lekcjach są już luzy, wiec nawet miło się chodzi do szkoły. 

W ostatni weekend byłam na warsztatach artystyczno-wokalnych w Turawie. Jak co roku było super i dobra zabawa.  Jezioro nocą jest takie magiczne i cudowne. Wydaje się, ze skrywa w sobie jakąś tajemnicę.  Nauczyłam się tez, że mimo problemów jakie się narastają w moim życiu,  trzeba cierpliwie czekać i być wyrozumiałym. Ze wszystkim da się poradzić i ja sobie poradzę,  na pewno się nie poddam, bo to by oznaczało, że jestem słaba, a przecież mam silny charakter; )

W ten sam weekend, w niedzielę odbyły się zawody sportowo-pożarnicze, na których dziewczyny zdobyły 3 i 4 miejsce,  seniorzy niestety tylko 6 i 7, ale najlepiej to poradzili sobie nasi chłopcy,  którzy zajęli 1 miejsce!! Zawody minęły spokojnie, a później był grill pod remizą. Nie byłam tam długo,  bo byłam zmęczona, po 3 dniach Turawy i chciałam się wyspać.

Na dzisiaj to chyba tyle. Łapcie tu zdjęcia z komersu !

"Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić"

Hej,
wreszcie naszła mnie ochota żeby coś napisać :P. Wiem, wiem, długo nie pisałam, ale to ze względu na to, że  nie miałam za bardzo czasu, gdyż trzeba nadgonić z ocenami. Właśnie wróciłam ze szkoły. Dopiero. -.-

     Bycie redaktorem naczelnym gazetki szkolnej ma swoje wady i zalety, ale w ostatni rok nie warto narzekać. Prawdę mówiąc, to lubię tą robotę, bo mogę mieć kontakt ze swoją pasją, która mi towarzyszy od dzieciństwa - dziennikarstwem. Jak byłam mała, to chciałam bardzo zostać dziennikarką- podróżować po świecie oraz poznawać nowych ludzi.  Wiem, że mimo, że mam zamiar się kształcić w kierunku przedmiotów ścisłych, to dziennikarstwo będzie za mną chodzić do końca.

      Wczoraj nie miałam lekcji, ponieważ grupka uczniów z mojej szkoły (w tym ja :D) jechała do Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu na konferencję warsztatową projektów e-twinning. Dzięki trudowi i zmaganiom, które włożyliśmy w tamtym roku szkolnym w nasz projekt " The Rainbow Village" zdobyliśmy krajową i europejską odznakę jakości, a także nasz projekt został wytypowany jako "najlepszy z najlepszych". Nigdy nie spodziewaliśmy się takich sukcesów i byliśmy mile zaskoczeni naszymi wynikami. Wczoraj na konferencji bardzo dużo osób nas chwaliło. Głównym naszym celem przybycia tam było zaprezentowanie naszego projektu przed władzami kuratorium, województwa, gminy i starostwa, a także przed nauczycielami ze szkół i przedszkoli. Moim zdaniem, wyszło bardzo dobrze.

Doszły do mnie wiadomości, że domagacie się zobaczyć mój pokój. Nie jest on tak kolorowy, jak poprzedni, bo odebrali mi prawo do wyzywania się na ścianach -.-

Wiesz? ona Cię kocha. Jesteś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie.

Hej,
kurczę, czy u was też pada deszcz o.O. Co sie stało z pięknym słoneczkiem ?! Mam nadzieję, że pogoda się jeszcze poprawi, mimo tego, że chce spędzić cały weekend w domu ;3( pewnie taak nie będzie ).
WRESZCIE PO EGZAMINACH ! Cieszycie się, co nie? Ja bardzo! Były w tym roku banalne i prawdę mówiąc jak dobrze oszacowałam, to będę mieć powyżej 130 punktów. ;) Jestem strasznie z tego wyniku zadowolona, ponieważ mam coraz więcej nadziei, że jednak się dostanę do wymarzonego liceum. A propo wyboru szkoły. Musze usiąść i wreszcie powybierać jakieś profile, bo jakby nie patrzeć to podania trzeba składać już za 23 dni ;o. Czuję, że technikum to nie jest szkoła dla mnie, dlatego moje trzy szkoły, to będą wyłącznie licea.
Moi rodzice jadą dzisiaj na wesele, do mojego przyszywanego kuzyna. Nie jadę z nimi, gdyż prawie nikogo tam nie znam i bym się tylko nudziła -.-. Z tego powodu postanowiłam zostać w domu i ze względu na mój zły humor nie wychodzić z niego, żeby nie zarażać ludzi.
W ten weekend muszę się zmobilizować i zrobić prace na dwa konkursy ! ;o. Jeden to jest plakat na 50-lecia Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Nie mam pomysłu co jeszcze narysuje, ale musi to być coś wspaniałego. A druga praca to konkurs literacki ( z tym mi chyba gorzej pójdzie;/). Mam motywacje i muszę ją wykorzystać, no chyba że ktoś mnie wyciągnie z domu, wtedy to będzie lipa.
Mam totalny mętlik w głowie. Nie wiem co się ze mną dzieje. To jest niewiarygodne, jak jedna osoba może obrócić nasze życie o 180 stopni. Musze się ogarnąć ze swoimi uczuciami.